“Nigdy jeszcze w grudniu, styczniu, lutym, marcu nie widzieliśmy aż tak niskiej wody w Wiśle” – mówią osoby pracujące nad tą rzeką. I chociaż 71 cm, jakie dziś widzimy na wodowskazie na bulwarach w Warszawie to nie smutny rekord, sytuacja jest poważna.